Startujemy z tynkami
Data dodania: 2014-10-30
Dziś rozliczyliśmy się z p. Elektrykiem. Jesteśmy zadowoleni z jego ekipy. Panowie robili wszystko porządnie, doradzali lub sugerowali niektóre rozwiązania i nie marudzili, jeśli coś zmienialiśmy (jak zwykle :) w ostatniej chwili. Nawet sami z siebie położyli dodatkowy kabel, którego nie było w planie a my o nim nie pomyśleliśmy - chodzi o czujkę gazu podłączoną do systemu alarmowego. Dodatkowo Panowie położyli kabel pomiędzy naszą rozdzielnią w kotłowni a skrzynką energetyczną przy ogrodzeniu.
Maleńką kopareczką wykopali rów, wrzucili kabel i zasypali ładnie wyrównując teren. Podsumowując - ekipa godna polecenia.
Wracając do tematu - z samego rana na budowie zjawiła się ekipa tynkarzy. Dzisiejszy dzień minął im głównie na przygotowaniach: transport maszyny, podłączanie kabli do prądu, węży do wody, rozładunek materiału. Oprócz tego Panowie zagruntowali wszystkie ściany więc od jutra ruszają już z kładzeniem tynków. Prognozy pogody są dla nas łaskawe (brak przymrozków) więc jesteśmy dobrej myśli.
Maleńką kopareczką wykopali rów, wrzucili kabel i zasypali ładnie wyrównując teren. Podsumowując - ekipa godna polecenia.
Wracając do tematu - z samego rana na budowie zjawiła się ekipa tynkarzy. Dzisiejszy dzień minął im głównie na przygotowaniach: transport maszyny, podłączanie kabli do prądu, węży do wody, rozładunek materiału. Oprócz tego Panowie zagruntowali wszystkie ściany więc od jutra ruszają już z kładzeniem tynków. Prognozy pogody są dla nas łaskawe (brak przymrozków) więc jesteśmy dobrej myśli.