Spacer po parterze
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią zapraszamy na spacer po parterze. Niestety tutaj tynki schną wolniej. Na pewno wpływ na to ma większy przewiew na poddaszu (brak ocieplenia).
Przejdźmy zatem do kuchni.
Wejście do spiżarki.
Salon z jadalnią.
W tzw. gabinecie póki co zrobił się składzik rzeczy różnych.
Korytarz i ścianka przy schodach.
Kotłownia i przejście do garażu.
No i na koniec garaż.
Jak widać tynki schną powoli, w dodatku w sposób nieprzewidywalny. Nie zawsze zewnętrzna ściana jest najbardziej mokra, czasami później położony tynk wysycha szybciej. Zaskakujące jest również to, że ściany na parterze schną od dołu :)
Mam nadzieję, że następny wpis dotyczący tynków będzie mówił o tym, że już są suche :)