To i owo
Dzisiejszy wpis to taka trochę zbieranina wieści różnej treści :)
Zaczniemy od wizyty naszej pani projektantki wnętrz. Omówiliśmy propozycje wyglądu naszej elewacji, podjazdu i chodnika oraz ogrodzenia. O szczegółach pewnie jeszcze będzie okazja napisać. Obejrzeliśmy sobie przykładowe panele, które pani Magda miała ze sobą w samochodzie. Na parterze wszędzie będą kafle ale piętro raczej chcemy w panelach. Przymierzyliśmy próbki do naszych drzwi tarasowych i wyglądały całkiem fajnie. Kolory jasne i nie gryzące się z naszym. Z tych na zdjęciu bardziej spodobał nam się prawy czyli dąb szampański.
W garażu pojawił się grzejnik. W zasadzie nie spodziewamy się konieczności ogrzewania garażu, ale jak będą przez tydzień siarczyste mrozy po -20 stopni to pewnie odkręcimy zawór :)
No a przed domem niespodzianka - w końcu zniknął ostatni dół. Panowie z MGK naprawili swój zawór i wyrównali teren. Teraz to już ostatecznie możemy uznać roboty ziemno-kanalizacyjne za ukończone.
Czekamy jeszcze tylko na podłączenie licznika wody.