Pęknięcie na posadzkach
W poprzednim wpisie dokonaliśmy podliczenia kosztów wygrzewania posadzek a zapomnieliśmy opisać efekty tego wygrzewania. Ogólnie posadzki dobrze zniosły wysokie temperatury. Jedynie w sypialni nad garażem pojawiło się pęknięcie. Pomieszczenie ma około 5,5m na 7,5m. Dylatacja została wykonana dokładnie w połowie dłuższego boku tworząc dwa pola o wymiarach 5,5x3,75. I właśnie w połowie jednego z tych pól powstało pęknięcie od dylatacji w kierunku ściany.
Na zdjęciu widać pionową kreskę dylatacji i ledwie widoczną rysę powyżej czerwonej strzałki.
Tutaj troszkę bliżej. Dla porównania obok rysy leży klucz.
Rysa ma około metra długości i zgodnie z tym, co mówili rozmaici budowlańcy, nie stanowi jakiegoś problemu. Co miało pęknąć, to pękło - w końcu po to się wygrzewa te posadzki. Uspakajano nas również, że należałoby się martwić, gdyby tych pęknięć było dużo więcej, a nie tylko jedno.
I tego się trzymamy :)