Koniec podłóg, początek łazienek
Możemy uznać, że podłoga na całym parterze została wykafelkowana. Została jedynie łazienka. Płytek starczyło na styk. Razem z łazienką i spiżarką mieliśmy wyliczone 74m2 plus zapas na cięcie = 82m2. Do tego 69mb listy przypodłogowej. No i zamiast zamówić 82m2 oczywiście zamówiliśmy ich 69m2 :) W sumie dobrze wyszło, bo pan Janek nie "wyprodukował" zbyt wiele odpadu, dzięki czemu te 70m2 wystarczyło na wszystko prócz spiżarki. Dodatkowo zmieniła się delikatnie koncepcja łazienki (więcej mozaiki zamiast desek) i w ten sposób "oszczędziliśmy" na 10m2 płytek :) Przejdźmy do zdjęć
Oto kuchnia i część jadalniana salonu.
Kuchnia z wejściem do spiżarki. W spiżarce zamiast płytek położymy jakieś panele - może nam zostanie coś z piętra.
Salon widziany z kuchni.
Wiatrołap też skończony.
Po ukończeniu podłóg pan Janek nie próżnował i przystąpił do prac w łazienkach. W dolnej łazience zabudował podwójną płytą KG wpuszczony w mur zestaw podtynkowy do WC.
W tym samym murze powstała wnęka prysznicowa na szampony i takie tam :)
No i w końcu pojawił się w prysznicu nasz ścienny odpływ.
Całość wygląda tak
W górnej łazience również chcieliśmy wnękę pod prysznicem, ale ściana była za chuda (12cm) i pan Janek przekuł się na wylot. Zakleił plecy wnęki podwójną płytą KG i jest OK.
Jedynie z drugiej strony ściany pojawiła się "wstawka" wymagająca jeszcze wykończenia.
Jesteśmy zadowoleni z pracy pana Janka i już nie możemy się doczekać naszych łazienek. Tym bardziej, że udało się w końcu wymienić płytki łazienkowe. Właśnie do nas dotarły i pan Janek będzie miał co kłaść na ściany i podłogi.