Kości zostały rzucone
Małe sprostowanie: nie kości, tylko kostki betonowe. I nie rzucone, tylko położone. No i nie wszystkie, tylko część.
Z daleka za wiele nie widać. Najlepiej byłoby zrobić zdjęcie z góry, ale drona jeszcze nie mam :) Za to mogę zrobić zdjęcia z bliska.
Podjazd chcieliśmy ciemny, żeby nie było widać brudu od kół samochodu.
Ścieżki do domu mogą być jasne.
A tu widok od strony furtki.
Widok na furtkę od strony domu. Od furtki mamy jakby dwie ścieżki na prawo i lewo.
Między ścieżkami powstał trójkąt.
I właśnie nad tym trójkątem się zastanawialiśmy, czy nie za dużo żółtego będzie. Poprosimy pana Jacka, żeby zostawił tylko cienką żółtą obwódkę i resztę wypełnił czarną kostką.