Zmiany, zmiany...
Oto rzut parteru wg oryginalnego projektu:
Gabinet (1/6) wydaje się być za wąski, więc go troszkę poszerzymy kosztem salonu. Salon mocno nie ucierpi, bo raczej zrezygnujemy z podcienia i jego kosztem powiększymy salon. Jakoś nie jesteśmy też przekonani do wykusza - z niego też zrezygnujemy. Zamienimy drzwi wyjściowe z gabinetu na zwykłe okno. Podobno wykończenie okrągłych schodów jest pewnym wyzwaniem, więc taras i wejście planujemy raczej kwadratowe. Ostatnia zmiana to wydłużenie garażu i wygospodarowanie w nim miejsca na dodatkowe pomieszczenie (na rowery, kosiarki itd.).
Poniżej rzut parteru uwzględniający nasze poprawki:
I jeszcze jedno - pojawia się delikatna ścianka oddzielająca kuchnię od jadalni. Właśnie się zastanawiamy, czy nie zostawić sobie możliwości zamknięcia kuchni jakimiś przesuwanymi drzwiami - co wy na to? Wtedy trzeba by albo cofnąć trochę tę małą ściankę, albo wydłużyć odrobinę spiżarkę kosztem przejścia za kominkiem, żeby nam się ścianki spotkały na jednej linii .