Przyłącze kanalizacji
Zgodnie z zapowiedziami dzisiaj była bardzo brzydka pogoda: duże zachmurzenie, padał deszcz a nawet przez chwilę grad. Do tego wszystkiego bardzo mocno wiało. Przez weekend również padało, więc w dołku pozostawionym przez panów z MGK zrobiło się bajorko.
Spodziewaliśmy się, że takie niesprzyjające warunki pogodowe odstraszą pana Bartka, ale byliśmy w błędzie. Okazało się, że udało mu się wykonać przyłącza kanalizacji ściekowej i deszczowej.
Niestety nie zdążyliśmy zrobić zdjęć wykopów i umieszczonych w nich rur. Zostały nam się tylko ledwie widoczne pokrywy studzienek.
Podobno jutro ma być jeszcze gorsza pogoda niż dzisiaj :( Jeśli prognozy się sprawdzą, to pan Bartek wróci do kotłowni i skończy podłączanie pieca.
Najważniejsze to mieć jakiś plan :)