Górna łazienka - cz.1.
Znowu przydarzyła nam się dłuższa przerwa. W końcu jednak nadszedł czas, by uzupełnić wpisy.
Dzięki panu Jankowi sporo się zmieniło w naszych łazienkach. Najpierw pojawiła się konstrukcja półki przy wannie.
Równolegle trwało osadzanie ostatnich elementów podtynkowych - na zdjęciu miejsce na bidetkę.
A tutaj już osadzona i zapianowana bateria bidetki.
Kolejny krok to izolacja przeciwwilgociowa czyli folia w płynie.
Pod prysznicem okazało się, że jest troche nierówna posadzka i trzeba było ją wyrównać.
Po wyrównaniu trzeba było jeszcze uzyskać właściwe spadki.
No i spadki z bliska :)
Na koniec również folia w płynie - natrysk gotowy do kafelkowania.
Z wanną nie było tak łatwo. Rozgorzała dyskusja pt. gdzie zamontować poszczególne elementy baterii nawannowej. W końcu osiągnięto kompromis i miejsce przyszłej baterii zaznaczono płytką. Jak widać mija się ona z przygotowaną wnęką w konstrukcji półki, ale pan Janek sobie poradził.
Konstrukcja półki została zmodyfikowana i dodatkowo pojawił się otwór na rurki.
W płytce wycięto otwory pod przyszłą baterię.
Nic nie stało na przeszkodzie, aby w końcu ustawić wannę na nóżkach i podłączyć syfony i odpływy.
Próba szczelności i pierwsza woda w naszej wannie :)
Dopóki wanna nie jest zabudowana, możemy podejrzeć, co się dzieje pod półką. Pan Janek sprytnie wykorzystał kawałek pleksy i przykleił go do posadzki. Dzięki temu przewód od prysznica, który się chowa pod wanną, nie będzie szurał bo betonie.
Natomiast bateria została zamontowana do płytki i czeka na swoją kolej.
W ten oto sposób w jednym wpisie przebrnęliśmy przez kilkudniowe przygotowania górnej łazienki do kafelkowania.