Wciąż nie podjęliśmy jeszcze decyzji, jakie kafle damy w łazienkach. Wymyśliliśmy sobie, żeby były to płytki podobne do piaskowca :) Niestety, nie ma zbyt wiele płytek w takim kolorze i wzorze. Wybraliśmy się więc do sklepu Max-fliz licząc, że może tam znajdziemy coś ciekawego.
A oto, co zobaczyliśmy:
Te nam się najbardziej podobały, ale okazało się, że część wycofano już z produkcji.
Te z kolei bardziej udają trawertyn niż piaskowiec.
Wzór szczególnie widoczny jest na płytkach podłogowych.
Te kafle (Tibet sand) mają trochę zbyt intensywne maziajki
Producent wypuścił nową wersję tych kafli z łagodniejszym wzorem, ale w sklepie mieli tylko jedną sztukę, więc trudno to ocenić.
Obejrzeliśmy wiele płytek i wciąż nie jesteśmy na 100% przekonani do żadnych. Musimy jeszcze trochę pomarudzić :)